Jakiś czas temu pisałem o klawiaturze od Razera. Kosztowała około pół tysiąca i była idealna, tylko brakowało jej kilku ważnych klawiszy. Teraz mam na biurku klawiaturę, która kosztuje ułamek ceny poprzedniej i jest od KFA2. Jak KFA2 STEALTH-03 ma się do o wiele droższej klawiatury?

Fajny, tani zestaw

Razer Huntsman Mini, któremu równiez się przyglądałem, to była raczej wyższa półka klawiatur mechanicznych. Co prawda można sobie złożyć samemu coś, co będzie cieszyło się większym poważaniem wśród fanatyków, ale mało jest takich gotowych rozwiązań. Po drugiej stronie spektrum mamy masowych producentów taniego sprzętu i firmy pokroju KFA2. Nie są mali, ale swoje siły przerobowe mogą poświęcić, żeby dać nam dobry produkt w niskiej cenie. Ich klawiatura STEALTH-03 to właśnie jeden z takich produktów, a przy okazji jest częścią taniego zestawu dla początkujących graczy. Wraz z myszką i słuchawkami można zestaw upolować za około 200 złotych, podczas gdy ta klawiatura często jest do dostania za mniej niż 100 zł. Czy się jednak opłaca? Czym się różni od najtańszej oferty na rynku i czym różni się od najwyższej półki? Początkowo myślałem, że niczym i wydanie kilku stówek na klawiaturę to przesada. Nadal tak uważam, ale teraz rozumiem różnicę.

Wszystko możesz wymienić

KFA2 postarało się i dostarczyło nam naprawdę fajną klawiaturę. W zestawie nie otrzymujemy wiele, ale KFA2 dorzuca nam w gratisie dodatkowe 8 przełączników. Poza tymi niebieskimi klikaczami dostajemy czarne, które są płynne i bez skoku. Wszystko oczywiście bez lutów i z możliwością hot swapów. Klawiatura jest wykonana w standardzie Cherry MX, więc będzie kompatybilna ze switchami Cherry MX, Kailh, Gateron i produktami całej masy innych producentów. Same switche, które dostajemy, charakteryzują się typowym plusowym mocowaniem klawiszy, więc i te można wymienić na niemalże dowolne inne, lub zostawić, jeśli będziemy wymieniać switche. Kompatybilność tej klawiatury jest niesamowita. Podświetlenie znajduje się natomiast pod switchem, więc jeśli znajdziemy takie, które mają przezroczystą bazę (czyli zdecydowana większość), to będziemy mogli cieszyć się naszym mało imponującym RGB. Mam wrażenie, że dla każdego fana kombinowania, STEALTH-03 może być nie tyle dobrą klawiaturą, ile fajną i tanią bazą do testów i zabawy, bo jest wykonana solidnie.

Szkoda, że nie ma tego fajnego RGB

Razer Chroma RGB trochę mnie rozpuściło. Ładne barwy, możliwość dostosowania koloru klawiatury według własnych upodobań lub zależnie od gry. To było naprawdę fajne w perspektywie czasu. Tutaj niby ten efekt RGB jest, ale jest to typowo statyczne RGB. Jeśli dobrze policzyłem, to na klawiaturze jest 5 kolorów, których zmieniać nie możemy. Możemy zmieniać jednak podświetlenie, bo mamy całkiem dużo możliwych podświetleń. Poza podstawowym możemy podświetlać kliknięte przyciski, wygaszać je, rozświetlać cały rząd, pulsować. Jest efekt wirującego koła, wężyka krążącego ku środkowi klawiatury, kilka fal, losowe podświetlanie klawiszy i wiele innych. Najciekawsze są jednak podświetlenia gamingowe. Mamy 8 presetów, które na pewno zostały stworzone z myślą o najpopularniejszych grach, bo podświetlają tylko konkretne klawisze. Jest jednak też miejsce w pamięci na 2 profile, które sami możemy stworzyć, gdy naciśniemy FN+C1/C2 i FN+DIY. To jest wszystko to, co oferuje Razer Synapse, tylko w niesamowicie podstawowej wersji. W każdym razie wielki plus.

Kto nie lubi metalicznego dźwięku sprężyny?

O ile jakość wykonania samej klawiatury jest solidna, to coś w niej nie pasuje. Korpus jest wykonany z fajnego, twardego plastiku o chropowatej fakturze. Na odwrocie mamy dwie nóżki antypoślizgowe i dwie nóżki, które nieco podniosą klawiaturę. Mimo tego, że profil jest dość wysoki, bo między biurkiem i przyciskami jest około 2,5 cm wysokości, nie pisze się na niej niekomfortowo. W pudełku mamy też dołączoną poduszkę pod nadgarstki, która jest idealna w początkowych stadiach zapoznawania się z nową klawiaturą. Po niemalże miesiącu z nią nie widzę już potrzeby jej posiadania. Stabilizacja przycisków jest ok, nie są w pełni sztywne, ale duże przyciski są stabilizowane dodatkową klamrą, a małe fajnie trzymają się na switchach. Jest tylko jeden problem. Owe switche, której marka jest nieznana, o ile przyjemne, to mają bardzo wyraźny metaliczny pogłos, który zaczyna drażnić, jak wsłuchamy się w klawiaturę. Niska jakość? Może cecha przełączników tego typu?

STEALTH-03 kontra KRUX Solar RGB

Osoba, która zwróci swój wzrok na klawiaturę od KFA2, zapewne będzie sortować w różnych sklepach cenę od najniższej. Oznacza to, że nie znajdzie wielu tańszych “gamingowych” klawiatur. Jak ja to zrobiłem, to znalazłem klawiaturę, która może kosztować nawet o połowę mniej, jeśli STEALTH-03 nie jest obecnie na wyprzedaży. Mowa o klawiaturze KRUX Solar RGB, która powinna kosztować w okolicach 50 zł. Co dostajemy za taką cenę? Jest to klawiatura membranowa, która nie ma podświetlenia klawiszy, a płyty, na której one są umieszczone. Sprawia to, że podświetlenie może wygląda efektownie na zdjęciach, ale nie pomoże nam w ciemności. Klawiatura jest jednak dość odporna na zalanie i ma ciekawe funkcje, jak blokada klawisza Windows, jeśli on komuś szczególnie przeszkadza. Jaka jest w porównaniu do klawiatury KFA2? Tania, tandetna, mniej funkcjonalna. Lepiej wydać dwa razy więcej na klawiaturę, której w zasadzie nic nie brakuje, niż kupować podświetloną na kolorowo klawiaturę biurową.

STEALTH-03 kontra Huntsman Mini

Po drugiej stronie spektrum znajdują się klawiatury drogie, które albo zachęcają marką i prestiżem, albo wpasowują się w nisze fanatyków. Reprezentuje je Razer Huntsman Mini, który kosztuje prawie 500 złotych więcej. Czy warto? Za Razerem przemawia wysoka jakość przełączników, genialne wykonania, subtelny design i wysoka specjalizacja. Razer Chroma RGB i Razer Synapse są fajnym oprogramowaniem, które jest w stanie spiąć razem wszystkie urządzenia od Razera. Czy warto jednak dać kilka stówek więcej za te cechy? Jeśli szukasz gotowego pakietu, to być może. Jeśli jednak chcesz majsterkować, to może faktycznie kupić ulubione przełączniki za stówę, klawisze za stówę i zobaczyć, na co stać tańszą klawiaturę? Nie zagwarantuję jednak, inaczej niż w przypadku Razera, tego, że to będzie prawdopodobnie twoja ostatnia klawiatura. Pytanie do ciebie brzmi, czy chcesz dopłacać za markę i konkretne elementy klawiatury? Czy ładniejsze RGB jest tyle warte? Na ile wyceniasz aluminium ponad twardy plastik?

Myślałem, że będzie inaczej

Wydawało mi się, że moja Hama Cortino to idealna klawiatura. Cicha, niskoprofilowa, bezprzewodowa. Okazuje się jednak, że pisząc tę recenzję, nie mam nawet w planach po nią sięgać. Moje biurko jest większe teraz, niż było wcześniej. Mogę sobie pozwolić na położenie na nim dwóch klawiatur i dwóch myszek (jedna para do pracy), więc nie zależy mi już na braku kable. Podświetlenie też jest miłe, bo czasami trzeba coś napisać przy nieco przygaszonym świetle. STEALTH-03 idealnie mi pasuje. Kim ja jestem? Graczem, który na komputerze głównie pisze i sporadycznie gra. Konsolowcem, który ma na biurku obecnie więcej kontrolerów niż jakichkolwiek innych urządzeń. Czy ta klawiatura będzie dobra dla ciebie? Jeśli chcesz budżetowego rozwiązania, które pozwoli ci w przyszłości spróbować czegoś nowego, to jest ona idealnym zakupem. Możesz testować nowe klawisze i nowe przełączniki, sprawdzić co ci pasuje, a w późniejszym okresie może zdecydujesz kupić coś droższego.