Aero The Acro-Bat 2 – A gdyby Sonic był relaksujący?

Moje doświadczenia z czwartą generacją konsol są strasznie ograniczone. Niewiele osób miało w Polsce dostęp do oryginalnych konsol, a każdy z moich Pegasusów zawsze padał. U kolegi jednak kilka partyjek Contry i TMNT się udało zagrać. Nie mogłem jednak słyszeć o Aero The Acro-Bat 2. Aż do teraz.

Panda Punch – Może być tylko jedna panda

Dziwnym uczuciem darzę gry, które mylą swoją nazwą. Gdy odpalasz ją i oczekujesz jednego, a dostajesz drugie. Jednym z takich przykładów jest Panda Punch. Nazwa gry jest trochę niczym z generatora nazw, ale oczekujesz po niej pand i nawalania się. Pand nie ma, a nawalanie się w grze naciąga definicję tego określenia.