Pixelophobia

Medieval Dynasty – Nasze własne 1670

Medieval Dynasty zostało stworzone przez łódzkie studio Render Cube i wydane przez niemieckie Toplitz. Okazuje się, że Polacy stworzyli średniowieczny survival w 2020 roku, w 2022 gra pojawiła się w Game Passie, a w zeszłym tygodniu spędziłem kilkadziesiąt godzin w niej po raz drugi. I było warto.

Fallout 76: Atlantic City – Mój nudny weekend nad oceanem

Wiem, że to bluźnierstwo, ale lubię Fallouta 76. To naprawdę przyjemna gra, w której można spędzić setki godzin, jeśli przymknie się oko na kilka błędów. Jest ich na szczęście coraz mniej, bo praca nad grą nadal trwa. Skutkowało to licznymi rozszerzeniami, takimi jak Wastelanders, Steel Reign, The Pitt i najnowszym – Atlantic City. Fallout 76: Atlantic City to tak naprawdę dopiero pierwsza część rozszerzenia o nazwie Boardwalk Paradise. I nie jest fajnie.

Cyberpunk 2077: Phantom Liberty – No to co, że najdroższe?

Prawie trzy lata, sporo kontrowersji i w końcu to mamy. Cyberpunk 2077 doczekał się w końcu od dawna obiecanego dodatku Phantom Liberty. Premiera dodatku miała miejsce wraz ze wcześniej omawianą aktualizacją 2.0, jednak dodaje znacznie więcej. Phantom Liberty ciekawa historia, które od początku sugeruje alternatywne zakończenie gry.

Cyberpunk 2077 – Patch 2.0 to godny koniec podróży

Cyberpunk 2077 został wydany w grudniu 2020 roku. Gra miała być cudowna, a była… Zależy. Ja miałem z nią związane same pozytywne doświadczenia. Świat był niepokojąco urzekający, błędów wielu nie doświadczyłem, a każdy z moich Xboksów (także pierwotny One) dawały radę. Teraz jednak pora na Cyberpunka 2077 2.0. To patch towarzyszący właśnie wypuszczony dodatkowi “Phantom Liberty”.

Starfield – Per Aspera Ad Astra

Starfield — jedna z najbardziej wyczekiwanych gier 2023 roku. Perełka, która miała wywindować Xboksa w oczach graczy. Inwestycja w Bethesdę, która miała się opłacić. A jak było? No nie wiem, Xbox tylko stał się jednym z najgorętszych produktów w sklepach online i stacjonarnych. Mimo tego, że gra jest za darmo w ramach subskrypcji Game Pass, to nadal sprzedaje się całkiem dobrze w wersji fizycznej. Takie tam.

Hogwarts Legacy (o dziwo) działa na Xboksie One

Hogwarts Legacy na Xboksie Series X|S wygląda naprawdę nieźle. Oczywiście na tej platformie rozegrałem zdecydowaną większość z około 160 godzin w świecie czarów i magii. Większość, bo część grałem na Xboksie One i… Jestem pozytywnie zaskoczony wyglądem gry i rozczarowało mnie jej działanie.

Tom Clancy’s The Division 2 – Więcej, lepiej, w innym mieście

Jeśli masz grę, która może nie jest wielce popularna, ale zarobiła masę dobrych recenzji, wypadałoby wydać drugą część. Tak powstało Tom Clancy’s The Division 2. W wielkim skrócie The Division 2 to więcej tego samego tylko nieco inaczej i w innym mieście. Uwielbiasz The Division? Dwójka jest dla ciebie. Lubisz grać solo w MMO? The Division 2 jest też dla ciebie.

Hogwart’s Legacy – Nie można było lepiej

Jak zrobić grę RPG, która ma miejsce w świecie Harry’ego Pottera? Nie miałem pojęcia. Wszystkie gry, które zostały do tej pory wydane to albo gry sportowe, albo bardzo fabularne. Nie było tam miejsca na rozwój postaci, czy jakiekolwiek rozgałęzienia w fabule. W Hogwarts Legacy jest jednak nieco inaczej, bo opowiadamy zupełnie nową historię.

The Outer Worlds: Spacer’s Choice Edition po prostu wygląda lepiej

Łatwo powiedzieć, że The Outer Worlds: Spacer’s Choice Edition to leniwy “remaster”. Nawet nie jestem pewien, czy można tę pozycję tak nazwać. Jest to po prostu The Outer Worlds, który wygląda ładniej, w którego gra się przyjemniej, a to wszystko na konsolach nowej generacji.

Redfall – Nie wiem, o co chodzi…

Gdy Redfall zostało wydane, akurat nie mogłem zagrać w tę grę. Widziałem jednak reakcję na nią. Jad sączy się z ust każdego, kto w grę zagrał. Podobno była ohydna. Sztucznej inteligencji zarzucano głupotę. Gra miała działać źle. Strzelać się miało tragicznie. Tak naprawdę gra ma jednak tylko dwa problemy. Zrobiło ją złe studio i coś poszło nie tak ze skalą.