Kampania Battlefield 6 — wprowadzanie do zbrodni wojennych
Konwencja Genewska, wraz ze swoimi protokołami i protokołami dodatkowymi stanowi podstawowy dokument określający warunki prowadzenia “humanitarnej” wojny. Deweloperzy Battlefielda 6 doszli do wniosku, że jest to tylko sugestia, a wielka tama górująca nad doliną to przeszkoda nie do pokonania. Battlefield 6 ma wiele problemów w kampanii, a to tylko jeden z nich.
Atomfall: Wicked Isle – Malownicze, mokre i niebezpieczne
Wicked Isle to nowe DLC do Atomfall. Może i kosztuje niemało, ale to nie oznacza nic złego, jeśli oferuje odpowiednią zawartość. Czy jednak tak jest? Wicked Isle zabierze nas na pobliską wyspę, która skrywa swoją własną mroczną tajemnicę w ruinach opactwa górującego nad rybacką wioską.
The Elder Scrolls Online – MMO, o którym nikt nie słyszał
Zacząłem grać w The Elder Scrolls Online. Tym razem jednak nie w celu napisania recenzji, a z zaangażowaniem gracza, który chce zobaczyć, co ta gra ma do zaoferowania. Przy okazji odświeżyłem sobie buildy, klasy i regiony. Znalazłem często zadawane pytanie: „Czy warto grać w ESO w 2025 roku?”. Odpowiedź jest zaskakująco prosta.
The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered – Taki, jakim powinien być każdy remaster
Mimo tego, że plotki o remasterze Obliviona pojawiły się już w 2021 roku, to temat ucichł, gdy Bethesda przegapiła premierę planowaną na 2022 rok. I nagle, tydzień przed premierą, ze strony deweloperów wyciekły screeny tego cuda. Bethesda postanowiła ogłosić oficjalnie prace nad grą, dodając na koniec cudowne “gra jest dostępna od teraz”.
Assassin’s Creed Valhalla, czyli wszystkiego za dużo
Po bardzo szybkim i przyjemnym Assassin’s Creed Mirage wróciłem do Valhalli. Widać, że Valhalla to zupełnie co innego. Valhalla to ostatni przedstawiciel długiej serii gier, gdzie liczył się czas rozgrywki, bo przecież więcej to lepiej. Zaczynam właśnie ostatni z dodatków i na liczniku mam około 300 godzin gry, czyli jakieś 200 za dużo.
Atomfall – to nie Fallout
Rebellion obiecał nam dostarczyć fajną historię, genialną rozgrywkę i wciągający świat. Ich najnowsze dzieło, jakim było Atomfall, wydawało się czerpać nieco z Fallouta, a nieco z We Happy Few. Ostatecznie wyszło im… Dobrze?
Arena Breakout Infinite – Tetris przerywany strzelaniem
Escape From Tarkov przez długi czas było unikalną grą. Nie battle royale, nie survival, tylko extraction shooter. Wbijasz na mapę, starasz się przeżyć i wyciągasz z mapy sprzęt, żeby kolejny raz był łatwiejszy. Escape From Tarkov ma jednak masę problemów, których wydaje się nie mieć inna gra. Arena Breakout Infinite.
Kingdom Come: Deliverance – spóźniłem się na imprezę
Niedawna premiera Kingdom Come: Deliverance 2 sprawiła, że zainstalowałem po raz pierwszy jedynkę. Kupiłem ją lata temu, jednak nie miałem szczególnej motywacji do zagrania w nią. Okazuje to całkiem dobra gra, ale frustruje, jeśli pierwsze doświadczenia z nią masz w trybie Hardcore. Mea culpa.
Indiana Jones and the Great Circle – Nowe oblicze adaptacji
Indiana Jones to postać kultowa. Miliony osób wychowywały się, oglądając filmy z tą postacią i grając we wcześniejsze odsłony gier. Dopiero Indiana Jones and the Great Circle to jest gra, która łączy w sobie magię kina i gier wideo. Indiana Jones and the Great Circle to przygoda, którą będzie ciężko odstawić.
Stalker 2: Heart of Chornobyl – Wbrew przeciwnościom losu
Stalker 2: Heart of Chornobyl to symbol. Symbol poświęcenia własnego życia za ojczyznę. Wytrwałości w trudnych czasach. Oporu przeciwko rosyjskim wpływom. Mimo ciężkiej sytuacji, mimo panującej wojnie, deweloperzy dostarczyli ostateczny produkt. Lata po zapowiedziach. Nie idealny. Pokazujący naprawdę fajne technologie. Pięknie oddający klimat Zony. Panowie, Panie i cała reszta. Stalker 2.