The Sultans Ascend wylądowało na Xboksie i PC. Ten pierwszy płatny dodatek do Age of Empires IV… Powiem tak, nie umywa się do dodatków w Age of Empires II. Dlaczego? Jest po prostu dziwny i chyba nie jest wart swojej ceny. Już śpieszę wyjaśnić.
Nowe (?) cywilizacja!
W tym dodatku jest ich aż 6. Z gwiazdką. The Sultans Ascend wprowadza warianty cywilizacji. Są to pierwotne cywilizacje z kilkoma kluczowymi zmianami. Na przykład nową cywilizacją jest Jeanne d’Arc. Jest to w zasadzie cywilizacja francuska, która jako bohaterkę ma Asię. Asia zaczyna jako wieśniaczka i wraz ze zdobywanym doświadczeniem jest coraz potężniejsza. Tylko to nadal jest Francja. Tak samo jest z Ajjubidami (Abbasydzi), Zakonem Smoka (HRE) and Zhu Xi (Chiny). Jedyne dwie nowe cywilizacje to Osmanie i Japończycy. Każda z nich ma ciekawe aspekty. Osmanie produkują oliwę, zbierając jedzenie z gajów oliwnych, za którą mogą kupować najemników. Japończycy mogą zbierać złoto, zbierając kamień i mogą produkować Samurajów wspierających w walce pobliskie jednostki i mają system Daimyō, który pozwala rozbudowywać centrum miasta i produkować kolejne silne jednostki. Każda cywilizacja to oczywiście kolejne unikatowe jednostki i nowe mechaniki, jak ściana tarcz, która zwiększa obronę i obniża prędkość osmańskich pikinierów.
Nowa kampania!
Najśmieszniejsze jest to, że cały dodatek swoją nazwę czerpie nie od nowych cywilizacji, tylko kampanii. Opowiada ona historię powstania Sułtanatu Mameluków. Staniemy po stronie mameluków w wojnie przeciwko krzyżowcom, tatarom i ich ciemiężycielom, wykorzystując, między innymi, nową mechanikę szpiegów. Kampania jest dość dynamiczna, nie stawia za bardzo na rozbudowę i często jednostki na mapie pojawiają się w falach, czy to nasze wsparcie, czy napady wroga. Jest ciekawa. W zupełnie innym stylu. Odpada element historyczno-edukacyjny i zostaje nam bardziej przedstawiona opowieść. Szkoda tylko, że w momencie, gdy Age of Empires II dostaje kolejne, liczne kampanie, droższy dodatek do Age of Empires IV daje nam tylko jedną. Ostatnio grałem w Dawn of the Dukes do AoE2, które daje nam aż 3! Szkoda, że nie dostaliśmy też kampanii japońskiej i osmańskiej, ale może kiedyś. Ale dlaczego nie ma kampanii dedykowanej Joannie d’Arc?
I to by było na tyle
Jeśli chodzi o dodatki, to The Sultans Ascend jest jednym z najgorszych, które pojawiły się do wszystkich gier Age of Empires. Głównie chodzi jednak nie o jakość, a o zawartość. Jak dostajemy nowe cywilizacje, to wolałbym móc je poznać w kampanii. Dlaczego w dodatku, który skupia się na Mamelukach, jest Japonia? Dlaczego nie dodano jako cywilizacji jakichś bardziej znanych zakonów mimo tego, że są gotowe tekstury Maltańczyków i Krzyżaków? Wiele osób w ogóle musiało się mocno zastanowić, czy Zakon Smoka istniał naprawdę. Prawdą jest jednak, że dodatki do Age of Empires IV jakościowo są genialne. Jednostki mają wyjątkowe wyglądy. Każda cywilizacja ma jakąś mechanikę, która ją wyróżnia, a nie tylko unikatową jednostkę. Moim zdaniem ten dodatek powinien być dwoma mniejszymi i mocniej stawiać na swoje regiony. Konflikt Japonii i Korei albo wojny szogunów to ciekawe tematy, które już były poruszane, ale Saladin też.