Całkiem trudno jest znaleźć porządną zręcznościówkę, która nie będzie side-scrollerem i platformówką. Było iO jakiś czas temu, ale oprócz tej gry, to nie pamiętam zupełnie nic. Tym razem Sometimes You dostarczyło nam całkiem prostą i przyjemną grę. Spiral Splatter to gra typu przejdź-do-mety-nie-dotykając-granic. Jest dobra!

Spiral Splatter to kolejna dość prosta gra, ale tym razem jej prostota jest jedną z jej ważniejszych charakterystyk i czynników sprawiających, że jest niesamowitym wyzwaniem. Cała gra jest podzielona na etapy składające się z kilku poziomów. Każdy poziom to natomiast inne wyzwanie. Naszym celem jest przeprowadzenie naszej kilku przez dwuwymiarowy korytarz. Jest to podobne to sporej ilości gier z pierwszych smartfonów, ale tutaj zamiast żyroskopu musimy używać kontrolera. Za każdy poziom możemy dostać maksymalnie trzy gwiazdki, które są nam przyznawane w zależności od osiągniętego czasu. Oczywiście im mniej czasu zajmie nam dotarcie do finiszu, tym więcej gwiazdek dostaniemy. Spiral Splatter to jednak nie tylko korytarz, bo z czasem pojawiają się kolejne elementy rozgrywki, które musimy wykorzystywać, żeby przejść grę. O ile pierwszy etap to wprowadzenie do gry, gdzie uczymy się podstaw, to z kolejnymi etapami poziom trudności rośnie wykładniczo. Już drugi etap zaczyna nam wrzucać kłody pod nogi w niebagatelnych ilościach.

Początkowo pojawia się boost, który dodaje odrobinkę szybkości naszemu krążkowi, jednak powoduje silną stratę sterowności. Potem mamy do czynienia z kolejnymi elementami komplikującymi rozgrywki, takimi jak przełączniki. Te akurat nie dość, że odblokowują części trasy, to zablokowują inne, więc kolejność jest w nich istotna dla osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Ratują nam tyłek natomiast punkty kontrolne ustawione w newralgicznych miejscach, ale o ile cofają nas w bezpieczne miejsce, to czas toczy się dalej, nie ma więc opcji zdobywania trzech gwiazdek na trasie kawałek po kawałku. W grze nie ma nic więcej. Na szczęście w tym wypadku nie jest to zła rzecz. Ponad 100 poziomów zapewnia godziny rozgrywki, chociaż każdy z nich trwa po kilka sekund. Niesamowita prostota, przyjemność płynąca z gry i cena tego tytułu sprawiają, że jest on zdecydowanie warty polecenia.

Ale czy może on czymś gracza zniechęcić? Zdecydowanie tak. Jak z każdą grą zręcznościową bywa, i ta ma niesamowicie duże możliwości doprowadzenia gracza do furii. Mamy przed sobą poziom, postanawiamy go przejść bez użycia boostu, nie da się. Zaczynamy więc kombinować z boostem, ale ponieważ mamy obniżoną sterowność, to cały czas wypadamy z zakrętu zbyt szeroko, nasz krążek uderza w granicę toru i rozpada się na drobne kawałki. Za ginięcie są osiągnięcia, więc mamy mroczne przypomnienie raz na jakiś czas, że zginęliśmy znacznie więcej razy niż dni jest w roku. A za taką przyjemność przyjdzie nam zapłacić jedynie 20 złotych. No i gra na Androida i iOS jest i jest darmowa, ale musimy z czasem zacząć wykupować poziomy. Jak zawsze, zobacz na komórce czy się podoba, jeśli tak, to kupuj, bo to nie są duże pieniądze i czekam na więcej dobrych i tanich gier!
Gra została udostępniona przez Sometimes You
Recenzent spędził w grze koło 5 godzin, odblokowując 10 osiągnięć. Sporo już za, ale znacznie więcej przed!