S.T.A.L.K.E.R. Anomaly, czyli mod ostateczny

Stalker: Cień Czarnobyla to gra z 2007 roku. Nie widać tego po niej. Wygląda starzej. Przy tym była toporna i pełna błędów. Była też kochana przez graczy. Kolejne lata przyniosły też Czyste Niebo i Zew Prypeci w 2009 roku. Teraz oczekujemy na Stalker 2, więc czemu by nie przyjrzeć się temu, co jest pod ręką? Rzućmy więc okiem na Stalker Anomaly.
Kubuntu – Nie próbujcie tego w domu

W ciągu ostatnich lat miałem kilka przygód z Linuksem. Próbowałem wielu popularnych dystrybucji, ale za każdym razem wracałem do Windowsa. Jest on jednak przyjemniejszy, prostszy i posiada więcej niezbędnych aplikacji. Ani Linux Mint, ani elementary OS, ani Fedora, ani Pop!_OS nie zawitały na moich komputerach na długo. Kubuntu też tego nie zmieniło.
Hazard Zone jest lepsze niż myślisz

Battlefield 2042 pojawił się z trzema trybami rozgrywki. Pierwszym był typowy online. Miał swoje problemy, ale ostatecznie gra jest całkiem fajna. Portal był drugi i jego fani pokochali. Trzeci był Hazard Zone i… Nikt o nim nie mówi, a każda opinia jest stara. Hazard Zone nie wygląda jednak tak, jak w dniu premiery i to dobrze, bo jest naprawdę przyjemny.
Augustus – Świeży i wygodny Cezar III

Jakiś czas temu pisałem o nakładce na Cezara III o nazwie Julius. Sprawiała ona, że niektóre błędy zostały rozwiązane, rozgrywka zmodernizowana o kilka elementów i gra sama w sobie została przeniesiona w XXI wiek. Augustus to jest fork Juliusa. Ambitny i zmieniający grę.
Julius – Cezar III na miarę XXI wieku

Caesar III to genialna strategia, która znajdzie miejsce w moim panteonie najlepszych gier tego gatunku. Zaraz obok Original War i Age of Empires II. Caesar III to jednak stara gra. Została wydana w 1998 roku i z racji na swój wiek na wiele… Archaicznych rozwiązań. Otwarty projekt Julius ma na celu wprowadzenie Caesara III we współczesność.
Hogwarts Legacy (o dziwo) działa na Xboksie One

Hogwarts Legacy na Xboksie Series X|S wygląda naprawdę nieźle. Oczywiście na tej platformie rozegrałem zdecydowaną większość z około 160 godzin w świecie czarów i magii. Większość, bo część grałem na Xboksie One i… Jestem pozytywnie zaskoczony wyglądem gry i rozczarowało mnie jej działanie.
Hardkorowe strzelanki – w końcu je mamy na konsolach

Hardkorowe strzelanki. Są dość powszechne na pecetach. Wiesz, o co mi chodzi. Squad, Insurgency, Ready or Not, Caliber Zero VR, Escape from Tarkov i wiele innych. Mają wiele cech wspólnych. Minimalistyczny interfejs. Realistyczne mechaniki broni. Natychmiastowa śmierć. No i oczywiście są rzadko spotykane na konsolach. To się jednak zmienia.
Queen’s Quest 5 – Nieudany eksperyment Artifex Mundi

Tworzenie gier to może być lukratywny biznes, ale nie dla każdego to łatwy kawałek chleba. Najlepiej zarabiają gry w systemie “game as a service” i gry mobile. Artifex Mundi nie ma z czego zrobić pierwszego, ale próbowali przenieść mobilne systemy na konsolę i… Nie udało się?
Caesar III – klasyk, w którego nadal warto zagrać

Gdy zaczynałem moją przygodę z grami, miałem do wyboru niewiele tytułów. Demo Fallout Tactics, demo Grim Fandango. Dużo dem. Prawo w Polsce było jednak takie, że piractwo było legalne i miałem kilka gier… Z importu. Operation: Flashpoint. Gruntz. Commandos 2. Koledzy piracili Gothica, a w mojej kolekcji pojawił się The Elder Scrolls III: Morrowind i Caesar III.
[Aktualizacja] One Step After Fall i ciekawy przypadek łatwych osiągnięć

Osiągnięcia to cudowna sprawa, którą do naszej świadomości wprowadził Xbox. To oni byli pionierami, w których ślady poszła już chyba każda platforma. PlayStation ma swoje trofea, ale są one inspirowane osiągnięciami. Steam, Epic, Google Play, masa gier samych w sobie. Wszyscy mają jakąś formę osiągnięć. Niestety nie każdy je szanuje.